Może być gorzej, czy to naprawdę działa, aby nam to powiedzieć?

- 2350
- 521
- Zofia Janowski
Wielu widziało siebie w takiej sytuacji. Właśnie straciliśmy pracę, przełamaliśmy związek, cierpimy na rozczarowanie i, kiedy komentujemy którykolwiek z tych faktów z bliską osobą, Powstaje odwołana fraza: „Nie martw się, może być gorzej”. Jest to zasób lub kula, której często słuchamy; Czy jednak naprawdę masz jakąkolwiek użyteczność, aby nam powiedzieć lub że myślimy o tym samym?
Poza tym, czy to coś służy, czy nie, istnieją dowody. Bardzo często porównujemy nasze sytuacje z sytuacjami innych: Używamy ich jako odniesienia. Czasami wiedza, że są tacy, którzy przechodzą przez nieco bardziej skomplikowaną rzeczywistość, mogą wygenerować ulgę. To tak, jakby nasz umysł starał się desperacko fakt, że przyleganie do powiedzenia „Cóż, w ramach tego, co pasuje… Nie jestem jeszcze taki zły”.
Niezależnie od tego, jak ciekawy ten rodzaj zasobów został zbadany przez dziedzinę psychologii. Wiemy, że jest to rodzaj strategii adaptacji do tego, czego często używamy. Jednak ten „ratownik” do użytku ma niuanse i ważne jest, aby wziąć je pod uwagę.
„Może być gorzej”, może padać
Jesteśmy w drodze do domu po pracy, a samochód. Wydostamy się z tego, umieszczamy oznakowanie, nazywamy dźwigiem i czekamy. Wkrótce mówimy sobie, że może być jeszcze gorzej. Może padać. I dzięki temu pocieszamy się. Kolejny przykład, idziemy na wydarzenie, które mamy z naszym lekarzem, a on informuje nas, że mamy cukrzycę; Boimy się, a lekarz uśmiecha się nam to „To nic, może być gorsze, ponieważ istnieją znacznie poważniejsze choroby”.
W tych dwóch przykładach widzimy cię w dwóch bardzo różnych sytuacjach. W pierwszym skutecznym myśleniu, że sytuacja nie komplikuje więcej, generuje ulgę. Jednak w drugim przykładzie pokazuje ten rodzaj sytuacji, w której upadamy wielokrotnie, w którym Osiągnięte jest niedocenianie sytuacji podczas porównywania jej z inną.
Fakt, że są ludzie w bardziej skomplikowanych i trudnych sytuacjach, których nasz nie pomaga. To, co faktycznie osiągnie dzięki tej strategii, jest unieważnienie konkretnej rzeczywistości kogoś, a z kolei, wygeneruj pewne wyrzuty sumienia do faktu, że możesz poczuć ulgę z pomysłem, że są tacy, którzy są gorsze. Dlatego nie jest logiczne ani etyczne, aby uciekać się do tego rodzaju komentarzy.
„Może być gorzej”, zdanie, które wprowadza doświadczenia ludzi
Jeśli istnieje temat, w którym zwykle zawodzą, to wiedzieć, jak wspierać, towarzyszyć, pomagać innym. Kiedy przechodzimy chwilę trudności, zwykle nie oczekujemy, że osoby otaczające nas zakończą problem lub z pojedynkiem z powodu poniesionej straty. Chcemy tylko zrozumienia i bliskości.
Jednak ci, którzy korzystają z tych niewielkich udanych komentarzy, w których wąż nie martwi się „może być gorszy„ obfity ”. Gdybym miał wypadek z samochodem i tylko ból szyi pozostawił fakt, że powiedzą mi, że sprawy mogłyby pozostać gorzej, może wygenerować więcej udręki i strachu, aby zabrać kierownicę.
Gdyby zwolnili mnie z pracy, nie pocieszy mnie, że widziałem mnie w trudniejszych okolicznościach, z większą ilością niedoborów. Ponieważ te komentarze odejmują znaczenie dla tego, co teraz żyję. Jest to unieważnienie moich emocji i mojej rzeczywistości podczas porównywania ich z czymś, co mnie nie dotyczy, a ponadto nie może i nie powinno generować ulgi. Nie dlatego, że inni są gorsze, poczuję się lepiej.
Niebezpieczeństwo wiktymizacji
W badaniu przeprowadzonym przez lekarzy Shelley Taylor i Joan Wood z University of Texas wykazali coś interesującego na ten temat. Z dnia na dzień jest coś częściej niż fakt, że inni nam mówią "Mogło być gorzej". Najczęstsze jest to, że mówimy sobie.
W tych badaniach mogli zobaczyć, że zastosowanie tej strategii adaptacji psychologicznej do trudności nie zawsze pomaga. Ponadto, jeśli to, przez co przechodzimy, jest poważne, to, co powstaje. Aby to lepiej zrozumieć, damy przykład. Wyobraź sobie nastolatka, który doznał zastraszania w całym liceum.
Ten młody człowiek pociesza się, że rzeczy mogło się pogorszyć: nigdy go nie atakował fizycznie. Czuje ulgę, nawet gdy ktoś odkrył, co się z nim stało, ani jego rodzice, ani nauczyciele. Teraz, dalekie od generowania prawdziwej korzyści, fakt, że to, co było najgorsze, nie zdarzyło się dla niego, dowody to inne.
Z tym nieprawidłowym mechanizmem Twoją osobistą rzeczywistością. Nie stoi w obliczu jego cierpienia, ponieważ niedocenianie i niedocenianie stosuje mechanizm obrony, z którym można uniknąć traumy. Dzięki tej mentalnej strategii osiągnięte jest chronizacja wiktymizacji, a nie jej rozwiązanie.
Podsumowując, w kilku okolicznościach komentarz „może być gorszy” stanie się naprawdę przydatny. Nie unikamy obecnego cierpienia ani samotnej rzeczywistości każdej osoby, przez Nimię, która nam się wydaje.
Wszelkie obawy i każda osobista sytuacja zasługuje na uznanie i szanowanie. W tym sensie, jeśli nie rozumiemy, że sytuacja, której doświadcza druga, jest w stanie generować prawdziwe cierpienie i udrękę, będzie mu bardzo skomplikowane.
- « Jak lider powinien działać podczas kryzysu? 7 kluczy
- Dlaczego pojedynek toksycznych relacji jest bardziej skomplikowany? »